Tak sobie czytam i myślę, że mogłabym z powodzeniem sama pisać takie artykuliki...
Niestety w dzisiejszych czasach z takiej gazetki za dużo się nie dowiemy, tylko poogladamy sobie reklamy i promocje ( na 112 stron aż 42 to SPAM!).
Ładnie to może i wygląda, ale to by było na tyle.
Na plus jest tu kuchnia libańska i przepisy na dania z kasz.
Ciekawe są też ćwiczenia z piłką i taśmą, a także parę ćwiczeń z hantlami.
A slogan z pierwszej strony to chyba najczęściej powtarzalne hasło w fit gazetkach:
smukłe nogi, sexy pupa, mocny brzuch
i tylko MY powiemy Wam jak to osiągnąć :D
Cóż, recepta jest prosta i ciągle taka sama, nie ma co się oszukiwać... Trzeba ruszyć cztery litery!
Bo od czytania i oglądania jak inni ćwiczą jeszcze nikt nie osiągnął super sylwetki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz