Krewetki z fasolą szparagową na ostro

Dziś była czysta improwizacja, ale uważam, że efekt końcowy jest ok, być może dla niektórych to danie będzie za ostre, ale ja takie uwielbiam :) 

Trochę Tajlandii w kuchni tej zimy - zapraszam!

Składniki:

- 250 g krewetek

- 200 g fasoli szparagowej

- suszone pomidory

- 2 ząbki czosnku

- 2,5 łyżeczki czerwonej pasty curry

- pół cytryny

- oliwa z oliwek
- mleko
- chilli (opcjonalnie)

Przygotowanie:
Jeżeli krewetki i fasolę mamy mrożone - rozmrażamy.
Polewamy krewetki wrzątkiem, odcedzamy, zalewamy sokiem z cytryny.
Rozgrzewamy oliwę na patelni, dodajemy czosnek i chwilę gotujemy.
Dodajemy fasolę, gotujemy chwilę, mieszając.
Dodajemy krewetki, smażąc je przez 4-5 minut, aż lekko zmienią barwę na bielszą.
Pastę curry rozrabiamy w szklance, dodając trochę mleka
 Wylewamy na patelnię wymieszaną pastę, dodając pokrojone suszone pomidory, mieszamy, aż pasta się ładnie połączy z resztą składników.

Uwagi:

- najlepiej smakuje z ryżem albo makaronem ryżowym

- jest to porcja na 2-3 osoby

- OSTRE! Jak ktoś nie lubi zbyt ostrego, może zmniejszyć ilość pasty

Mini serniczki z dżemem wiśniowym

Ostatnio walczę z wszelkiego rodzaju słodkościami, ale od czasu do czasu pozwalam sobie na tzw. "zdrowszy łakoć". Najlepiej jest taką słodką przyjemność zafundować sobie samej i zrobić własnoręcznie.

Składniki:

kilka ciastek zbożowych/owsianych

500 g twarogu półtłustego

0,5 szkl. cukru brązowego 

łyżka mąki pszennej pełnoziarnistej

1 białko jaja

Przygotowanie:

Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni. Formę na muffiny wykładamy papilotkami, ciasteczka kruszymy i wykładamy nimi dno papilotek. Twaróg mielimy, łączymy z maką, cukrem i jajkiem. Masę wykładamy na ciasteczka, na wierzch dodając po łyżeczce dżemu wiśniowego. Całość wstawiamy do piekarnika, zmniejszając równocześnie temperaturę do 120 stopni. Nastawiamy timer na 25 minut i czekamy na pyszności :)

Uwagi:

- z podanych składników wyszło 9 muffinek

- mieszałam wszystko chwilę mikserem na małych obrotach

- serniczki lepiej smakują po ostygnięciu i spędzeniu dobrych kilku godzin w lodówce

- wartość kaloryczna 1 serniczka to ok. 150 kcal

Serniczek w wersji truskawkowej

SMACZNEGO :)

Moja kuchenna wishlista

Każda z nas marzy o czymś do kuchni, albo czegoś jej brakuje. Niektóre rzeczy są niezbędnie, inne chciałybyśmy mieć, by ułatwiały nam pracę w kuchni, a jeszcze inne, by po prostu poprawiały nam humor :)

1. Szklane pojemniki - uwielbiam pudełka i pojemniki, ale ciągle mi się wydaje, że mam ich za mało. Weźmy np. taką mąkę - niby jedna rzecz, no ale... mąka tortowa, pszenna, mąka do pizzy, żytnia, orkiszowa... I już mamy 5 pojemników zapełnionych :)

2. Łapka i rękawica kuchenna - tyle piekę, ale blaszki wyciągam ręcznikami kuchennymi... A przydałoby się coś bardziej grubego, żeby się nie oparzyć.

3. Młynek do kawy - wyobraź sobie taką historię: dostałaś nową książkę kucharską, znalazłaś kilka fajnych przepisów, a tam na samym początku - zmiel orzechy młynkiem... zmielone migdały...

Myślę, że takim młynkiem bym nie pogardziła :)

4. Fartuch kuchenny - wprawdzie posiadam jeden, taki z promocji blendera... Ale ładny to on nie jest, na sam jego widok stwierdzam, że lepiej nic nie zakładać. A o wiele lepiej by się gotowało w takim ślicznym fartuchu, wyglądającym jak suknia.

5. Tortownica- moje must have jeśli chodzi o wypieki, no bo jak tu zrobić komuś tort na urodziny?

6. Wyciskarka do owoców/warzyw - lubię koktajle i soki świeżo wyciskane, ale moim blenderem to mogę co najwyżej zmiksować banana z truskawką :)

7. Moździerz - do rozdrabniania i rozgniatania - głównie przypraw.

Muffinki marmurkowe

Na tego Sylwestra zaplanowałam muffinki oraz ciasto bananowo czekoladowe.

Przepis na muffinki pochodzi z niemieckiej gazetki "Die 100 besten Sommer-Rezepte".

Składniki:

- małe jabłko

- 175 g masła

- szczypta soli

- paczuszka cukru waniliowego

- 175 g brązowego cukru

- 4 jaja (M)

- paczuszka proszku do pieczenia

- 5 łyżek mleka

- 25g siekanych migdałów

- 15g kakao

- 25g płatków czekoladowych (posiekana drobno czekolada)

Przygotowanie:

Jabłko umyć, osuszyć i wyciąć środek. Pokroić w drobną kosteczkę.

Tłuszcz, sól, cukier waniliowy i 150g cukru wymieszać powoli w misce. Dodawać po jednym jajku. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać do reszty na przemian z 3 lyżkami mleka.

Połowę ciasta odstawić, dodać do niego jabłko i migdały. Do reszty ciasta dodać 25g cukru, kakao, 2 lyżki mleka i czekoladę.

Formę do muffinek wyłożyć  papierowymi papilotkami. Foremki wypełnić do połowy jasnym ciastem. Na wierzch wylać ciemne ciasto. Piec w temp 175 C (góra dół) ok. 30 minut.

Uwagi:

- z podanych składników wyszło mi 14 muffinek

- mieszamy najlepiej łyżką, nie mikserem, wtedy ciasto bardziej się napowietrzy i wyrośnie

- można wymieszać w papilotkach ostrożnie jasne i białe ciasto, tworząc wzory

- po upieczeniu i odstawieniu do ostygnięcia, można polać muffiny polewą czekoladową - ja użyłam dwóch, białej i mlecznej czekolady

SMACZNEGO! :)