poniedziałek, 19 maja 2014

Zakwasy!

W ubiegłym tygodniu z racji bolesnego okresu byłam tylko raz na spinningu, wiec ten tydzień był mało sportowy. W sobotę doszło przeziębienie, ból gardła jest dalej taki sam albo i może większy.

Mam też mega zakwasy po sobotnich kręglach (2 godziny!) i ciężko mi nawet usiedzieć na krześle, taki ból :)

W związku z powyższym w tym tygodniu stawiam na rozciąganie i jogę (ewentualnie jakiś lekki bieg lub rower). Zaczynam już dziś pewnym 30 dniowym wyzwaniem:


a dodatkowo coś na brzuch i pośladki:

sobota, 10 maja 2014

Tydzień treningowy 5-11 maj

Poniedziałek 5.05

- Ab Strength Workout 1 Shred (be fit)

Wtorek 6.05

- Spinning (1 godz 40 min, 152/181 hr, 800 kcal, 27.2 g fat)

Środa 7.05

- Twister 7 minut

Czwartek 8.05

- Spinning (50 min, 161/180 hr, 460 kcal, 12.4 g fat)
- Ab Power Workout A- Ripped (be fit)

Piątek 9.05 

- Bieganie (28 min, 3 km, 169/184 hr, 293 kcal, 6.3 g fat)

Sobota 10.05

- Spinning (52 min, 152/175 hr, 420 kcal, 12.6 g fat)
- Basen

Niedziela 11.05

- Ab Power Workout 4 - Hardcore Training (be fit)


Tygodniowo wychodzi jakieś 2523 kcal spalonych :) także tydzień ten był wyjątkowo aktywnie spędzony. W zeszłym nie ćwiczyłam nic, bo zmagałam się jeszcze z zapaleniem zatok.

piątek, 9 maja 2014

Brzuchowe kompleksy

Opowiem Wam o dwóch zdjęciach. 

Pierwsze zostało zrobione 3 kwietnia, ważyłam wtedy 55,7 kg. 
Moje wymiary wynosiły:
talia 70
pas 80
kości b. 88
biodra 91,5


Drugie zdjęcie zrobione zostało dziś (9 maja), waga wskazywała rano 54,1 kg.
Wymiary:
talia 70
pas 78
kości b. 85
biodra 91


Oba zdjęcia dzieli 1,6 kg i 5,5 cm mniej w istotnych dla mnie miejscach. 

Nadal brzuch jest dla mnie strefą, która przysparza mi kompleksów, ale zaczynam widzieć światełko w tunelu. Małymi, ale pewnymi kroczkami zbliżam się do tego, co sobie zaplanowałam.

Macie też takie newralgiczne miejsca? Jak sobie radzicie z Waszymi kompleksami? Widać rezultaty?

Sportowe zakupy

W ostatnim czasie polowałam na buty do biegania. Nie chciałam wydawać od razu na nie dużej sumy, bo nie wiadomo jak u mnie będzie z bieganiem z powodu mojego chorego kolana (dawna kontuzja).

Przy okazji kupiłam jeszcze bluzę do biegania w chłodniejsze dni, koszulkę i legginsy.




czwartek, 8 maja 2014

Wagi spadek ciąg dalszy

Kilogramy spadają, chociaż bardzo powoli... I tak cieszę się z każdego grama spadku, ale bywają i dni kiedy waga pokazuje więcej. Jest to w sumie normalne, ale też nie jest wcale budujące jak po diecie i ćwiczeniach nagle pojawia się większa liczba na wadze...


Moje upragnione 51 kg jest już blisko :) Mogłabym być oczywiście na jakiejś drakońskiej diecie typu Dukan, kopenhaska itp, ale wolę nie rujnować organizmu i chudnąć tak jak teraz, średnio kilogram na miesiąc.

wtorek, 6 maja 2014

Miodek z mniszka lekarskiego



Długi weekend niestety nie obdarował nas piękną pogodą, ale na szczęście czwartek był jeszcze słoneczny i postanowiłam razem z teściową zrobić miód z mniszka. 

Naczytałam się o jego zaletach bardzo dużo i byłam ciekawa jak taki specyfik smakuje. 
Mleczy teraz pełno na ogródku, więc można było uzbierać większą ilość.

Właściwości prozdrowotne syropu:

- łagodzi kaszel, pomaga w przeziębieniu
- przyspiesza gojenie ran
- oczyszcza, odtruwa organizm
- zawiera mnóstwo minerałów i witamin, które wpływają korzystnie na układ nerwowy, odpornościowy, kostny i pokarmowy
- a także wiele innych... Spis dalszych korzyści płynących z picia syropu znajdziecie tutaj.

Do wykonania syropu potrzebne będą:

  • 650 kwiatów mniszka
  • litr wody
  • 2-3 cytryny
  • 700 g cukru trzcinowego
Przygotowanie:


Nasze świeżo zebrane kwiatki kładziemy na białym płótnie lub kartce i zostawiamy w spokoju, żeby wyszły wszelakie owady i robaczki. Następnie płuczemy kwiaty, do garnka wlewamy litr wody i wrzucamy do niej kwiatki. Wodę zagotowujemy i gotujemy kwiaty jeszcze 15 minut. 
Czekamy 24 godziny i odcedzamy wywar z kwiatków przez sitko. Dodajemy następnie sok z cytryn oraz cukier i zagotowujemy (na niewielkim ogniu, 2-3 godziny), aż nasz wywar zgęstnieje. Im dłużej gotujemy tym wywar będzie gęściejszy.

Podane ilości składników można dopasować do swoich preferencji. Niektóre przepisy podają nawet 1 kg cukru, ale według mnie to za dużo jak na taką ilośćwody i kwiatków. Mój miodek jest już mega słodki, strach pomyśleć jaki by był z 1 kg cukru :)

Moje syropki

Na zdjęciu wyroby mamy mojego chłopaka (ocet,syrop oraz nalewka z mniszka)




czwartek, 1 maja 2014

Moje wymiary

I minął następny miesiąc i następne centymetry stracone :)

Nie są to już tak spektakularne wyniki, ale zawsze jest to powód do dumy i dalsza motywacja.

Maj 2014

biust 90
pod biustem 77 (-1)
talia 70
pas 78 (-2)
kości b. 85 (-3)
biodra 91 (-0,5)
udo g. 54 (-1)
udo d. 36 (-1)
łydka 35
biceps 27

8,5 cm w dół :)